Maxigra go – opinie po kuracji dużego faceta

Uciążliwa praca na 3 zmiany w ciągu doby prędzej czy później zaczyna odbijać się na zdrowiu. Dotknęło to także i mnie, choć byłem pewny, że nigdy nie dojdzie do takiej sytuacji. Jestem postawnym facetem, z silną energia do działania. Zawsze miałem rozbudowane libido. Jakiś czas temu zaczęło się to zmieniać. Nie cieszyłem się już tak obfitymi wzwodami, jak wcześniej. Wytrysk także pozostawiał wiele do życzenia. Nie raz po stosunku widziałem w oczach żony spore zdziwienie, żeby nie powiedzieć zażenowanie. Co może zrobić dla swojej kobiety mąż, który znowu skończył za wcześnie? Kiedyś niechcący wypaliłem, żeby znalazła sobie kochanka, skoro ja już nie daję w jej mniemaniu rady. Obraziła się na mnie śmiertelnie. Mimo że powiedziałem to w nerwach, na poważnie zacząłem zastanawiać się nad ideą otwartego związku, gdzie ma prawo pojawić się ktoś trzeci, oczywiście tylko dla samego seksu. Ludzie mają różne libido i trzeba się z tym pogodzić. Naturalnie, nie powiedziałem o tym żonie, bo chyba wyrzuciłaby mnie z domu!

Iść po swoje w łóżku

Zaprzyjaźniony kierowca z mojej formy polecił mi tabletki na potencję maxigra go.

maxigra

Nigdy wcześniej o nich nie słyszałem, więc postanowiłem spróbować. To było moje pierwsze, absolutnie premierowe zetknięcie z tabletkami na libido. Dumny z siebie, że robię coś w kierunku polepszenia mojej sytuacji, zaproponowałem żonie “pogodzeniowy seks”. Nastawiony pozytywnie, zacząłem działać i kombinować, ale rezultaty były słabe. Skończyło się szybciej, niż planowałem, a ironiczne docinki żony wybuchły ze zdwojoną siłą. Żaden facet nie lubi, gdy wchodzi się mu na ambicję i ja też nie jestem tutaj żadnym wyjątkiem. Kumpel dostał solidny ochrzan, że poleca mi coś tak niepewnego i nieskutecznego w działaniu. Zacząłem się pytać samego siebie – czy na pewno jeszcze osiągnę wyżyny w seksie? Żeby nie widzieć rozczarowań żony moim zachowaniem w łóżku, stwierdziłem, że chyba lepiej będzie od czasu do czasu zapłacić jakiejś pannie z agencji towarzyskiej, by mieć święty spokój. Tam robisz swoje, szybko płacisz i z niczego nie musisz się tłumaczyć.

Vigrogan uratował moje małżeństwo

Reklama internetowa na jednej ze stron efektownie zaprezentowała tabletki vigrogan. Pomyślałem: “O! To dla mnie!”

vigrogan

Chociaż to była bardziej myśl prześmiewcza, bo próbowania leków miałem już dość. Przechodząc któregoś dnia koło apteki, zobaczyłem opakowanie vigroganu na wystawie. Pomyślałem, że to może zrządzenie losu. Głupio było nie kupić, skoro były na wyciągnięcie ręki. Spróbowałem jeszcze tego samego wieczoru. Żona, jeszcze nieco zła, opierała się, ale to dodatkowo podkręciło moje męskie instynkty. Upojna noc odepchnęła precz wszelkie bariery i nieporadne próby. Barometr moich pragnień gwałtownie wzrósł. Vigrogan uratował moje małżeństwo i sprawił, że wiem już, co jest najważniejsze. Nikomu nie oddam mojej żony i sam też nie chcę szukać nikogo na boku. Każda noc ma dla nas coraz to nowsze niespodzianki. Na niską kreatywność także przestaliśmy narzekać. I wspaniale jest słuchać próśb, abyśmy “na chwilę odpoczęli”.